Czy mogę sie w tobie zakochać ? – Walentine Day !

14 Lu

(Po kliknięciu na obrazek, staję się on większy)

Dzisiaj święto zakochanych, ale czy znaczy ono wiele? Nagle cały rok ludzie są przyjaciółmi, a gdy nadchodzi data 14 lutego wszyscy wyznają sobie miłość? Czy coś takiego jest możliwe? Chyba tylko w naszym świecie. Tłum par, balony sercowe, czekoladki, róże. To wszystko kojarzy nam się z tym świętem, ale czy jest potrzebne do okazania miłości?

Tak właśnie sobie myślałam, że takie święto jest trochę niepotrzebne, bo dla mnie Walentynki to nie okazja do dostania prezentów miłosnych, ale do okazania naszej miłości wobec innego człowieka, choć też nie chodzi mi o to by akurat w tym dniu wyznać swoje uczucia, bo to trochę nienormalne. Tak wiem, mój tok myślenia jest bardzo dziwny i wiem, że na pewno połowa mnie nie zrozumie ani nie poprze. ; D

Na moje dzisiejsze życie ten dzień jest 100% niepotrzebny, nie kocham nikogo, a w moim wieku to jeszcze niewskazane, no powiedzmy. ; P Kupiłam może czekoladki dla mojego kolegi i wręczyłam mu je, ale to nie znaczy, że za nim szaleje czy coś. Po prostu lubię go i dawno się nie widzieliśmy. Tyle. ; ) Każdy ma swoje sekrety małe nie?

Więc, nie wiem czy wy macie może swoje miłości, czy się po prostu tym nie chwalicie, ale chciałabym złożyć wam życzenia z okazji tego „święta”. :

Życzę Ci, abyś odnalazła –
w ciszy swoje myśli i marzenia,
w bliskich Ci osobach siłę i piękno stworzenia,
w otaczającym świecie radość istnienia,
w kolorach, smakach i zapachach
wielkość natchnienia,
a w sobie miłość.

Dzielcie się swoją miłością, bądź ją znajdzie na początku, hehe. Na koniec chciałabym dodać, że ten dzień może jednak w jakiś sposób jest wyjątkowy. W sumie jestem dziwna. ; ) A i bym zapomniała, czy zdjęcie główne nie jest przepiękne? Miałam wielki problem z wybraniem go, bo tak wiele jest pięknych zdjęć, że łohoho. Jednak padło na to, taka miłość to szczęście. Więc pomimo tego iż twierdzę, że walentynki są do niczego to i tak miłość to coś wielkiego. I życzę jej wszystkim moim najukochańszym. ; ** – poniższe zdjęcie równie piękne , nie Alex?

Komentarze 4 to “Czy mogę sie w tobie zakochać ? – Walentine Day !”

  1. Alex 14 lutego, 2010 @ 6:54 pm #

    Taaa, ten rysunek na końcu jest śliczny, może nie idealny, ale widać, że autorka się postarała. Zwłaszcza, że najważniejsze i tak są postacie 😉
    Sama walentynek nie obchodzę, ponieważ nie mam nikogo, z kim chciałabym je świętować. Ale sama idea tego święta wcale nie jest taka zła. Jest okazją, by osoby, którym na sobie nawzajem zależy mogły wręczyć sobie symboliczne upominki, by spędzić jakoś przyjemnie czas, a później po prostu mieć co wspominać. Zresztą sama znam kilka osób, których związki (i to udane związki) zaczęły się właśnie od kartki walentynkowej. Czyli coś w tym musi być… :p
    Pozdrawiam ^^
    Alex

  2. Aikee 14 lutego, 2010 @ 8:02 pm #

    Krótko: ja sobie obiecałam, że całego 12 lutego będę tylko wyklejała pocałunki Amuto, a teraz dzień się kończy i nie mam ani jednego 🙂 To pech, rano nawet zapomniałam, że to dziś, chociaż wczoraj czekałam do późnej nocy..

    P.S. Kiedy będzie recka KnT?

    @Alex
    No wiesz, w Wydarzeniach mówili, że większość osób ostatnio spędza Walentynki ze zwierzakami ;D WALEN-TIME xD

  3. Miras 15 lutego, 2010 @ 1:10 pm #

    Ja zawsze daję na walentynki kartki i drobne prezenty koleżankom, które bardzo lubię, ale jakiś super romantycznych zamiarów wobec nich nie miałem :D. Sam przeważnie dostaję walentynki w tym samym duchu i uważam, że to bardzo miłe.

    Niemniej jak na singla przystało napiszę, że walentynki to straszna komercha :D.

  4. ayame 6 kwietnia, 2010 @ 8:08 am #

    No cóż, ja nie obchodzę tego święta, po pierwsze nie darzę nikogo gorętszym uczuciem, pomijając mój zwierzyniec, ale to już inna sprawa. A po drugie to samo święto jest dla ciut nie potrzebne. KIedy poznamy kogoś, kogo pokochamy, to chcemy mu okazywać nasze uczucie przez wieczność. A 14 lutego następuje nagle taki huk ~ buuu i każdy mówi drugiej osobie „kocham Cię”, jakby tego dnia jego słowa miałyby mieć inny sens. Poza tym te wszystkie misie, upominki są zrobione przez małe dzieci w Chinach lub Indiach i Afryce, które nie dostały za to godziwej zapłaty. Może trochę dramatyzuję, ale jakoś nie przepadam za tym świętem..
    Pozdrawiam, Ayame

Dodaj komentarz